czwartek, 28 marca, 2024

ksiądz Piotr Pawlukiewicz – Kondycja duchowa mężczyzn

Share

Dawno nie słyszałem tak mocnego kazania, które prawdziwym kijem trzepie mi skórę, bym się ruszył do działania. Polecam bardzo, wysłuchajcie.

Poniżej dodaję publikację na temat badań,które korelują z wykładem księdza Piotra Pawlukiewicza o kondycji duchowej mężczyzn.

Wygodnictwo i niedojrzałość młodych mężczyzn poważnym problemem społecznym

Emocjonalna niedojrzałość młodych mężczyzn jest jednym z największych problemów społecznych współczesnych czasów. Poniżej wyniki naukowych badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii.

Badania przeprowadzone przez brytyjskich naukowców dowodzą, że obecnie ludzie zaczynają dojrzewać emocjonalnie coraz później. Badacze twierdzą, że mężczyźni osiągają dojrzałość dopiero w wieku 43 lat, a kobiety około 32 roku życia.

Badanie wykazało ogromną różnicę w wieku dojrzewania mężczyzn i kobiet. Wywiady przeprowadzone w wolontariuszami wykazały, że męski infantylizm utrzymuje się do 40 roku życia, a nawet w późniejszym wieku. Co czwarty z badanych mężczyzn określił siebie, jako osobę niedojrzałą emocjonalnie. Jednocześnie 30% kobiet powiedziało, że zakończyły swój związek z partnerem z powodu jego infantylności, a aż 80% z badanych ludzi uważało, że mężczyźni przez całe życie pozostają dziećmi.

Wyniki badania są druzgocące dla tradycyjnego modelu rodziny. Jednak czym tu się dziwić, jeżeli coraz więcej programów telewizyjnych, filmów, seriali promuje beztroski, skoncentrowany na sobie styl życia, bez nadmiernych zobowiązań. Kiedyś bezdzietnych z wyboru ludzi piętnowano, jako nieudaczników życiowych i niedostosowane do życia jednostki. Teraz hołduje się ich stylowi życia – singiel mieszkający z rodzicami (oszczędza własne pieniądze), latający dwa razy w roku na egzotyczne wakacje (obecność dzieci nie przeszkadza), imprezujący po nocach z coraz młodszymi kolegami (w końcu jego rówieśnicy na złość mu się pożenili!) jest cool. Tymczasem młody człowiek wydający ostatnie grosze na pampersy, dostosowujący swój wolny czas, miejsce wypoczynku, godziny snu do małego, wrzeszczącego bobasa – to zwykły, żałosny frajer.

Czyżby prawdziwym powodem samotności większości ludzi była niemożność znalezienia kogoś, kto nie byłby równie zepsuty takim stylem życia, jak osoba poszukująca „drugiej połówki”. Kompromisy? Obowiązki? Odpowiedzialność za drugą osobę? Dwie osoby przyzwyczajone do „wolności” i „niezależności” rzadko kiedy stworzą udany związek, a to skutkuje rosnącą liczba rozwodów. Kiedyś brało się partnera na całe życie, na dobre i na złe, w chorobie i zdrowiu… Teraz, biorąc ślub, często zakłada się jego termin ważności.

Kiedy kończy się singlowanie, a zaczyna starokawalerstwo i staropanieństwo? Kiedy mechanizm dobierania sobie coraz młodszych kolegów i koleżanek się kończy? Czy o 50-letnim samotnym mężczyźnie można powiedzieć, że jest singlem? A co z 60-letnią kobietą? Dokąd to wszystko nas zaprowadzi? Gdzie w tym sens, gdzie logika?

Warto zauważyć, że promowane obecnie życie jako singiel ma bardzo krótkie nogi i kończy się zazwyczaj w jednym pokoleniu. Osoba żyjąca w ten sposób nie wnosi do społeczeństwa niczego, po prostu jest pasożytem, a jednocześnie zaprzepaszcza dorobek setek tysięcy par, które były jego przodkami. Linia genealogiczna zatrzymała się właśnie na nim. Czemu setek tysięcy par? Otóż każdy z nas miał parę rodziców (2 osoby), każdy z rodziców miał parę rodziców (4 osoby), ci rodzice znowu mieli parę rodziców (8 osób) itd. każdy żyjący na świecie osobnik jest pochodną decyzji życiowych setek tysięcy par ludzi żyjących przed nim i stoi na szczycie piramidy u podstawy, której znajdują się tysiące par, które podjęły decyzję o tym, że będą miały dzieci. Mało, kto myśli o tym w ten sposób, że moje wygodnictwo niszczy cały wysiłek reprodukcyjny wielu pokoleń i setek tysięcy osób.

źródło: http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/wygodnictwo-niedojrzalosc-mlodych-mezczyzn-powaznym-problemem-spolecznym

Czytaj więcej

Komentarze

  1. ’Osoba żyjąca w ten sposób nie wnosi do społeczeństwa niczego, po prostu jest pasożytem’ – chętnie bym, za tak ograniczone i niezgodne z prawdą myślenie, dał po mordzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Nowości